Przywódcy, którzy pomagają się rozwijać.

W ostatnich latach wiele mówi się o przywództwie i o byciu liderem „z prawdziwego zdarzenia”. Zewsząd słyszymy wezwania, by stawać się liderem, przewodzić sobie  i innym. Powstają kursy i szkolenia dotyczące tego, jak stać się liderem, przywódcą, itd. Jednak czy wszyscy dostatecznie dobrze rozumieją czym jest przywództwo?


W moim życiu spotkałem wielu ludzi. Niektórzy nie zrobili na mnie żadnego wrażenia, a inni wręcz przeciwnie. Mieli to coś, co sprawiło, że chciałem z nimi przebywać, działać z nimi, stali się dla mnie inspiracją, motywacją, przyczynili się do mojego rozwoju. Podświadomie cały czas szukałem i szukam takich ludzi. Patrząc na te osoby trudno mi było do tej pory znaleźć jedno słowo, którym mógłbym ich wszystkich opisać, jedno hasło, którym mógłbym ich nazwać. Myślę, że to co ich łączyło to fakt, że dla mnie byli oni przywódcami. 

W ostatnich latach wiele mówi się o przywództwie i o byciu liderem „z prawdziwego zdarzenia”. Zewsząd słyszymy wezwania, by stawać się liderem, przewodzić sobie  i innym. Powstają kursy i szkolenia dotyczące tego, jak stać się liderem, przywódcą, itd. Jednak czy wszyscy dostatecznie dobrze rozumieją czym jest przywództwo? 

Jezus Chrystus, Abraham Lincoln, Mahatma Gandhi, Jan Paweł II, Martin Luther King Jr., Nelson Mandela...Co łączy tych ludzi? Wszyscy oni byli wspaniałymi przywódcami. Przyjrzyjmy się więc w jaki tak naprawdę sposób możemy zdefiniować przywództwo.  

Idąc za definicją Johna C. Maxwella możemy uznać, że przywództwo to wywieranie wpływu. Jak sam autor tej definicji mówi: "Nic więcej i nic mniej..."[1]. Dzieje się tak, ponieważ mając zdolność wpływania na innych, zyskujemy możliwość skutecznego kierowania ich działaniami. Przywództwo to więc zdolność pozyskiwania zwolenników. Jest to cecha wspólna dla wszystkich wspomnianych wcześniej osób. Ludzie muszą za Tobą iść, więc wpływ to początek prawdziwego przywództwa. Każdy, kto potrafi przekonać innych do podążania za nim, jest liderem. 

Każdy z nas jest przywódcą!!! 

Z powyższej definicji możemy wysnuć wniosek, że każdy z nas jest przywódcą (liderem), ponieważ jak informują socjologowie, nawet najbardziej introwertyczne osoby w ciągu swojego życia wywierają wpływ na tysiące innych osób[2]. Cały czas sami wywieramy wpływ i jesteśmy pod wpływem innych osób. Oczywiście, nasz wpływ na ludzi, a co za tym idzie, nasze przywództwo, może być na różnym etapie. Jednak o tym, czy jesteś liderem, nie decyduje fakt na jakim jesteś stanowisku lub jaką rolę pełnisz, ale to, czy masz wpływ na ludzi. Bardzo dobrze obrazuje to pięciostopniowy schemat stworzony przez Johna C. Maxwella, który opisuje dynamikę rozwoju przywództwa[3]. 

5 poziomów przywództwa: 

Poziom 1. Pozycja/Stanowisko (Uprawnienia) – Ludzie podążają za Tobą, bo muszą.
Poziom 2. Przyzwolenie (Relacje) – Ludzie podążają za Tobą, bo chcą.
Poziom 3. Produkcja/Skuteczność (Wyniki i rezultaty) – Ludzie podążają za Tobą ze  względu na to, co robisz dla organizacji.
Poziom 4. Rozwijanie ludzi/podwładnych (Uczenie przywództwa) – Ludzie podążają za  Tobą ze względu na to, co robisz dla nich.
Poziom 5. Osobisty autorytet (Reputacja) – Ludzie podążają za Tobą ze względu na to,  kim jesteś i co sobą reprezentujesz. 

Jak widzimy, schemat ten oparty jest na wywieranym wpływie. To, na jakim jesteś etapie, zależy bardziej od twojego wyboru, a nie zajmowanego stanowiska. Każdy z nas chce być dobrym liderem, a co za tym idzie, wspiąć się jak najwyżej w przedstawionym schemacie. Jednocześnie musimy mieć świadomość tego, że każdy poziom opiera się na poprzednim i stanowi dla niego bazę. Najwyższy, piąty poziom - szczyt, to miejsce, gdzie dochodzi tylko niewielu ludzi. Zarezerwowany jest dla wybitnych postaci, które zmieniają swoje organizacje, a nawet świat.  

Bill Hybels w swojej książce "Odważne przywództwo" pisze tak: "Myślę, że przywódcy wznoszą się na szczyt swoich możliwości, kiedy kształtują wokół siebie innych przywódców. Innymi słowy, są najlepszymi przywódcami, kiedy budują wokół kulturę przywództwa"[4]. Dlatego to, co jest naszym celem i wyzwaniem, to bycie liderem, który rozwija ludzi!!! W mojej pracy skupię się głównie na 4 i 5 poziomie, gdyż one wiążą się przed wszystkim z rozwojem ludzi.  

Rozwijanie ludzi. 

Rozwój osobisty jest procesem trwającym całe życie. Polega on na dążeniu do maksymalizacji ludzkiego potencjału, stawaniu się lepszym człowiekiem oraz usprawnianiu ludzkiego życia w określonych obszarach. Jest to zgodne ze słowami Jezusa „Bądźcie więc wy doskonali jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski”!!! (Mt 5,48) Można więc powiedzieć, że jest procesem, który nigdy się nie kończy. Jest czymś więcej niż tylko zdobywaniem umiejętności. Jednocześnie rozwijając się samemu powinniśmy mieć świadomość tego, że jesteśmy powołani do dbania o rozwój innych. Zdaję sobie sprawę, że sami musimy wiele poświęcić, by zadbać o siebie, a co dopiero o innych ludzi. Jednak ten wysiłek się opłaca, bo pomaga wznosić się ludziom na wyższy poziom.  

Wspominany już John C. Maxwell przez wielu uważany jest za największy autorytet w dziedzinie przywództwa i kształtowania przywódców. Jego książki sprzedały się do tej pory w nakładzie ponad 25 mln egzemplarzy. Obiektywnie można uznać, że wpływa on na kształtowanie liderów na całym świecie. Dla mnie również jest on pierwszym autorem,  o którym myślę, kiedy słyszę słowo "przywództwo". Czytając jego książki bardzo często mam poczucie, że już kiedyś to czytałem. W rzeczywistości sam Maxwell wielokrotnie dzieli się tym, iż jego największym wyzwaniem (jako pastora), gdy przechodził ze świata Kościoła do świata biznesu, było przełożenie wartości chrześcijańskich na język biznesu tak, by nie odnosić się wprost do prawd zawartych w Piśmie Świętym. 

Cechy przywódcy, który rozwija ludzi. 

Jak wspominałem na początku jest wielu wspaniałych przywódców, którzy mieli wpływ na dzieje świata. W mojej opinii byli to liderzy z 5 poziomu przywództwa wg J. C. Maxwella. Wywierali i dalej wywierają wpływ na pokolenie kolejnych liderów. Choć pod wieloma względami różnią się oni między sobą, uważam, że wiele ich łączyło. Przede wszystkim ich wpływ na kształtowanie i rozwój nowych liderów. Poniżej postaram się wskazać kilka kluczowych cech, które określają przywódców rozwijających ludzi (liderów). 

Świadomość 

Najważniejszą cechą przywódcy jest jego ogólnie pojęta świadomość. Taki lider rozumie, że rozwój organizacji dokonuje się poprzez rozwój jej pracowników. Jednocześnie ma wiarę w to, że jego pracownicy są warci poświęcenia im czasu, energii i zasobów, których ten rozwój wymaga. Jest to decydująca cecha wyróżniająca przywódców dbających o rozwój ludzi, która pozwala im często dystansować konkurencję.  

W pewnym momencie swojego życia wspomniany lider musiał dokonać radykalnej zmiany swoich priorytetów, przestawić się z koncentracji na swoim rozwoju osobistym na rzecz rozwoju wybranych osób. Dlatego dobry lider udziela pomocy ludziom, wydobywając ich potencjał. Patrzy więc na nich przez pryzmat tego, do czego są oni zdolni, a nie tego, gdzie teraz się znajdują. 

Cierpliwość 

Rozwój jest procesem długotrwałym, dlatego przywódca, który chce rozwijać ludzi, musi uzbroić się w cierpliwość. Lider powinien myśleć o rozwoju ludzi jako o procesie nieustannym, a nie o czymś, co można zrobić raz i ''po bólu''. Dlatego przywódca na 4 poziomie powinien mieć opracowany plan rozwoju dla ludzi, którzy z nim pracują, a następnie regularnie i konsekwentnie wprowadzać go w życie. Taki lider może podsyłać odpowiednią literaturę, zabierać ich na konferencje i seminaria, poznawać ich z ludźmi, od których sam się uczył. Bardzo często jest to "sianie we łzach". W dodatku przywódca, który chce rozwijać ludzi, musi wiedzieć , że "szkolenie kompetencji przywódcy, niemal zawsze trwa dłużej, niż się spodziewa i jest trudniejsze niż oczekuje"[3].

Pewność siebie

Jest to bardzo ważna cecha u przywódcy wspierającego rozwój ludzi, gdyż "niepewny siebie przywódca stale sabotuje działania własne i innych"[3]. Świadomy i pewny siebie lider wie, że nie zna wszystkich odpowiedzi, a każdy sukces jest efektem współpracy całego zespołu, a co za tym idzie, nie musi podejmować wszystkich decyzji. Pozwala to takiemu liderowi autentycznie cieszyć się sukcesami swoich podwładnych. On sam ma świadomość tego, że idąc do przodu, często ryzykuje i popełnia błędy. Dzięki temu akceptuje fakt, że ludzie, których wspiera, również będą je popełniać. Buduje to zaufanie podwładnych wobec lidera i scementowanie więzi w zespole. Przywódca, chcący rozwijać innych, musi ufać ludziom i cieszyć się ich zaufaniem. 

Doświadczenie i wiedza 

Stare chińskie przysłowie mówi: "Chcąc znać drogę przed sobą, pytaj tych, którzy z niej wracają", więc lider chcący rozwijać ludzi sam powinien mieć odpowiednią wiedzę i doświadczenie. Inaczej rzecz ujmując taki lider wie, że nie może dać czegoś, czego sam nie posiada. Ktoś taki daje swoim uczniom doświadczenia przywódcze podnoszące ich umiejętności, gdyż sam ma doświadczenie tego, że nawet niewielki zakres praktyki jest cenniejszy niż duża dawka teorii. Uczenie się przywództwa bowiem polega na jego praktykowaniu. Doświadczony lider potrafi rozpoznać potencjalnych przywódców, widzieć jakich doświadczeń potrzebują oraz dawać im okazje do zdobywania ich. Poza tym jest otwarty na dzielenie się własnym doświadczeniem, zwłaszcza tym, które najbardziej na niego wpłynęło, niezależnie od tego jak trudne ono było[3].  

Mądrość 

Liderzy dysponujący mądrością pokazują swoim podwładnym, jak mają rozwiązać dany problem. Mają doświadczenie, wiedzę i zrozumienie, które pozwalają im na odpowiednie pokierowanie ludzi do celu. Są to osoby, które mają zdolność wprowadzania swoich uczniów w obszary, których bez ich pomocy nigdy by nie dostrzegli. Są skarbnicą mądrości, której samodzielne zdobycie wymagałoby wielu lat doświadczeń. 

Przyjaźń i wsparcie 

''Rozwój ludzi rodzi się w głowie jak i w sercu''[5], dlatego tak ważna, w byciu liderem pomagającym rozwijać ludzi, jest jego otwartość na relacje. Wywieranie wpływu możliwe jest dzięki dobrym relacjom. To relacje zmieniają ludzkie życie. Dobrzy przywódcy są gotowi do dawania przyjaźni i wsparcia, gdyż są świadomi, że ''wiedza bez wsparcia jest jałowa, porady bez przyjaźni wieją chłodem, a szczerość bez troski może być odbierana jako coś przykrego''[2]. 

Dostępność 

Aby móc wejść w relację przywódca musi być dostępny dla swoich ludzi. Według J. C. Maxwella lider chcący rozwijać ludzi powinien spędzać około 80% swojego czasu na coachingu i mentoringu ludzi, a tylko 20% na pracy operacyjnej. Jest to bardzo trudny krok dla przywódców, gdyż w większości przypadków łatwiej jest im skupić się na osiąganiu mierzalnych rezultatów, niż na długotrwałym procesie. Lider chcący kształtować swoich następców powinien być gotowy, by poświęcić swój cenny czas, zwłaszcza osobisty, ponieważ do prawdziwego przyjaciela możemy zwrócić się w każdym czasie. Niemniej niemożliwe jest, aby wszyscy stali się kolejnymi pokoleniami liderów. Dlatego też dobrzy liderzy koncentrują się na rozwijaniu osób o największym potencjale, które stanowią zazwyczaj 20% zespołu. W związku z tym to, co najcenniejsze możemy usłyszeć od dostępnego lidera, to zaproszenie - „Pójdź za mną”. 

Indywidualne podejście 

Dobry przywódca ma świadomość, że nie każdego ucznia można prowadzić w ten sam sposób. Taki lider (dzięki swojej wiedzy i doświadczeniu) potrafi ustalić, jaką strategie rozwoju zastosować do ludzkich potrzeb, a nie oczekiwać, że ludzie dostosują się do niego. Zadaniem lidera jest więc umiejętnie rozpoznać, jakiego punktu dotknąć u każdego członka zespołu, wspierając jego rozwój w sposób indywidualny. 

Delegowanie obowiązków 

Dobry lider z 4 poziomu rozumie, że nic tak nie rozwija ludzi jak dzielenie się z nimi uprawnieniami w celu realizacji założonych działań. Jak wspominałem wcześniej, taka osoba zaprasza swoich ludzi do uczestnictwa w procesie przywódczym wiedząc, że wielu rzeczy można się nauczyć wyłącznie przez osobiste doświadczenie w boju. Osoby delegowane, postawione w takiej sytuacji, muszą się uczyć, przez co podnoszą swoje kompetencje o wiele szybciej niż w normalnym procesie szkoleniowym.

 

Proces nauki przywództwa[6] powinien wyglądać w następujący sposób:

1. Nauczyciel robi.
2.Nauczyciel robi, uczeń się przygląda.
3.Uczeń robi, nauczyciel patrzy.
4. Uczeń robi.
5. Uczeń staje się Nauczycielem i obserwuje go nowy uczeń.

Stosując taki sposób prowadzenia ludzi wszyscy wygrywają, ponieważ zdecydowanie poprawia się jakość pracy podwładnych oraz ludzi z nimi współpracującymi. Ponadto, pojawienie się nowych przywódców poprawia ogólną moc i sprawność organizacji, co umożliwia jej ekspansję terytorialną i podejmowanie nowych inicjatyw. 

Zdaję sobie sprawę, że zbiór wyżej wymienionych cech przywódców, którzy pomagają rozwijać się ludziom, można rozszerzyć o jeszcze kilka innych. Jednak mam wrażenie, że zawsze byłoby to za mało, by określić czy dany lider jest gotowy w sposób dojrzały rozwijać nowych przywódców. Dlatego idąc za słowami Kena Blancharda najlepszym "sprawdzianem, przywódcy jest nie to, co się dzieje pod jego kierownictwem, lecz po jego odejściu"[3]. Liderzy, którzy wspierają rozwój swoich ludzi, uwalniają tak naprawdę siłę przywództwa, przez co zdecydowanie zwiększają potencjał organizacji  i dają gwarancję, że po ich odejściu dzieło będzie trwało i rozwijało się.  Czytając prace Maxwella dotyczące przywódców, możemy wprost zobaczyć znany nam sposób działania największego lidera – Jezusa Chrystusa. Poza faktem, że Jezus Chrystus jest Bogiem i Zbawicielem świata, patrząc z perspektywy przywództwa, dokonał On niesamowitych rzeczy w bardzo krótkim czasie. Mianowicie, w ok. trzy lata, wybierając 12 uczniów, mając świadomość ich potencjału, dzieląc się swoim doświadczaniem i wiedzą, w mądry sposób dając im swoją przyjaźń i wsparcie, będąc dla nich dostępnym, traktując każdego indywidualnie, powierzał im obowiązki, a w rezultacie ukształtował liderów. Natomiast oni, dzięki postępowaniu zgodnemu z Jego nauczaniem, stworzyli organizację, która po Jego odejściu rozprzestrzeniła się na cały świat i jest obecnie największą organizacją na świecie. 

Kiedy czytam publikacje Maxwella, czuję się bezpiecznie, gdyż mam świadomość, gdzie znajdują się korzenie i podstawy jego wielu teorii dotyczących przywództwa. Wybierając więc lidera, pod skrzydłami którego mógłbym się rozwijać, zdecydowanie najważniejsze będzie dla mnie co, a właściwie kto jest jego źródłem inspiracji.  

Mogę śmiało zgodzić się ze słowami Billa Hybelsa, że ''plan Jezusa sprawdził się znakomicie i warto go naśladować''[4]. Jeżeli chcesz sam się rozwijać, a także rozwijać innych ludzi – patrz na Jezusa. 

Bibliografia: 

  1. John C. Maxwell „Być liderem”, Wydawnictwo Medium, Warszawa  
  2. John C. Maxwell „Bądź liderem”, Wydawnictwo MT Biznes, Warszawa 2013 
  3. John C. Maxwell „5 poziomów przywództwa”, Wydawnictwo Logos, Warszawa 2013 4. Bill Hybels „Odważne przywództwo”, Instytut Wydawniczy Compassion, Szczecin 2009 5. John C. Maxwell „15 niezawodnych praw rozwoju”, Wydawnictwo Logos, Warszawa 2013 6. John C. Maxwell „360-stopniowy lider”, Wydawnictwo Logos, Warszawa 2007


autor: Ariel Lubowicz
– z wykształcenia geolog, kierownik marketu budowlanego, prezes Fundacji Bytom Miasto Boga, odpowiedzialny we wspólnocie SNE Bytom, szczęśliwy mąż i ojciec.