20
maj
Krzysztof Demczuk o Szkole Liderów
Czym jest Szkoła Liderów i w jaki sposób pracujemy z ludźmi.
Czym jest Szkoła Liderów i w jaki sposób pracujemy z ludźmi.
Na początku trzeba zdefiniować czym jest zarządzanie sobą w czasie. Często mylone jest ono jako zarządzanie czasem, które nie istnieje. Nie ma możliwości zarządzania czasem. Gdy mówimy o zarządzaniu czasem odwołujemy się do czynników zewnętrznych, do aspektu niezależnego jakim jest czas. W ten sposób nasz umysł przyswaja informację że zarządzamy czymś czego de facto kontrolować nie możemy, a więc gdy coś mi się nie uda, nie będzie to moją winą. Czynniki leżały poza zasięgiem kontroli i nic nie mogliśmy na to poradzić. W ten sposób siebie usprawiedliwiamy i osłabiamy swoją motywację do realizacji celów
„Dla człowieka niedojrzałego znamienne jest, że pragnie on wzniośle umrzeć za jakąś sprawę; dla dojrzałego natomiast – że pragnie skromnie dla niej żyć.”1
W którymś momencie mojego nastoletniego życia opatrznie zrozumiałam i wprowadziłam w życie Słowa Jezusa: „Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa.”2 Ich sens przedstawił się dla mnie następująco: „nie można dbać o siebie” albo „trzeba o sobie zapomnieć”. Mimo, że jakaś część mnie uparcie domagała się uwagi, dość skutecznie doprowadziłam do „wycięcia” sporego kawałka mnie
Długo zastanawiałem się co mógłbym napisać o komunikacji w pracy lidera, o jej roli w jego życiu. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że komunikacja jest kluczową kompetencją, którą każdy lider powinien posiąść. Komunikacja jest fundamentem, na którym buduje się pozostałe umiejętności. Bez dobrej komunikacji nie ma dobrego lidera, bo jak nauczyć się asertywności skoro nie umiem wyrażać swoich potrzeb? Jak zarządzać grupą, skoro nie umiem słuchać? Jak wydawać polecenia, skoro moje wypowiedzi są chaotyczne? Mając to na uwadze zastanawiałem się, co mogę napisać w tym temacie, zwłaszcza, że komunikacja jest dla mnie ciągle niezdobytą górą?
„Wszystko ma źródło w osobistym rozwoju” – to zdanie, jakie wygłosił na konferencji The Global Leadership Summit w Krakowie w 2016r. Piotr Gąsiorowski mocno mnie poruszyło. A mój ulubiony mówca tej konferencji, pochodzący z Indii Jossy Chacko stwierdził, że „wszystko przemija poza zmianą”. Piotr Koźlak CSsR, w książce zatytuowanej "Pragnąć więcej" zacytował myśl Henriego Nouwena:
"Konieczność rozwoju i nieustannego przekraczania siebie dotyczy każdego człowieka i trwa do końca życia, ponieważ swoją podstawę znajduje w samej kondycji ludzkiej, która jest wspólna wszystkim, niezależnie od wyznania, zawodu czy wieku".
„Połowa osiągnięcia celu to jego prawidłowe wyznaczenie. Zig Ziglar ”.
Czy chcemy tego czy nie, mamy do czynienia z wyznaczaniem i realizacją celów w naszym życiu. Nawet kiedy my nie bierzemy za to odpowiedzialności, zrobią to za nas inni. Każdy z nas w swojej historii życia miał różne marzenia, wizje, często postanowienia noworoczne, z których ostatecznie nic nie wyszło. Myślę, że każda z osób, która to czyta może przytoczyć jakąś swoją „epicką” porażkę na tym polu. Z początku perspektywa osiągania celu dla wielu jest wielce napompowaną i optymistyczną perspektywą w wyobrażeniach.
Zapewne większość z nas ma problem z powiedzeniem komuś, że coś zrobił nie tak, jak powinien lub wtedy, kiedy po prostu coś zawalił. Przesadną generalizacją nie będzie również stwierdzenie, że jeszcze większa liczba osób ma trudność z przyjęciem słowa krytyki dotyczącego jego zachowania, postawy czy kompetencji. Nie ma się zresztą czemu dziwić, gdyż często niemal automatycznie utożsamiamy je z krytyką naszej osoby, a nie naszego zachowania. Tym bardziej, że słowo „krytyka” samo w sobie ma bardzo negatywny wydźwięk, nawet jeśli jej celem często jest poprawa sytuacji i zmiana zachowania. Dlatego coraz częściej, szczególnie w środowisku biznesowym,
Moje życie mogłabym podzielić na różne etapy: na bycie dziewczynką i nastolatką, na bycie singielką i bycie żoną, na czas kiedy nie znałam Boga i czas kiedy stałam się świadomą chrześcijanką- a przynajmniej podjęłam kroki ku temu by się nią stawać. Mogłabym również podzielić moje życie to przed Szkołą Liderów i miejsce, w którym jestem teraz dzięki byciu jej uczestnikiem. Nigdy nie czułam się liderem, nie miałam poczucia, że to co mam do zaoferowania lub przekazania może być w jakiś sposób istotne dla kogokolwiek, nie mówiąc już o szerszej grupie odbiorców. Nie powiem, żebym tego
W dzisiejszym wpisie pozwoliłem sobie na podzielenie się artykuł zaczerpnięty z Harvard Business Review Polska, którego autorem jest Gary Hamel. Myślę, że warto zapoznać się z poniższym artykułem.
Papież Franciszek zamierza radykalnie zreformować struktury administracyjne Kościoła katolickiego. Jego zdaniem Kościół jest anachroniczny, autorytarny i zbiurokratyzowany. Papież rozumie, że w dzisiejszym świecie obsesyjnie zapatrzeni w siebie liderzy są ciężarem. W ubiegłym roku, zaraz przed świętami, papież przemawiał do przywódców Kurii Rzymskiej – kardynałów i innych urzędników kościelnych odpowiedzialnych za kierowanie kościelną siecią administracyjną. Przekaz papieża był jasny: Gdy te dolegliwości
Dzisiaj pod dłuższej przerwie kilka słów. Mniej o tym co zmieścić mógłbym w kategoriach wiedzy i rozwoju, a bardziej o tym co inspirujące, ciekawe i pionierskie. W końcu to nie jest takie oczywiste i banalne, że Franciszkanie robią rzeczy w takiej jakości i jednocześnie piękne. Inspirująca muzyka, teledyski i coś co porywa. Pozytywni zakonnicy którzy muzykują (pięknie), beatbox’ują, grają w koszykówkę i docierają z dobrym przesłaniem do ludzi! Mam bardzo osobisty i szczególny stosunek do „franków” więc tym bardziej z radością dzielę się ich twórczością. Swoją drogą, to jest coś co
Poniższa Polityka Prywatności opisuje kwestie związane z korzystaniem ze strony szkola-liderow.eu.
Zgoda na cookies:
Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies w celu zapewnienia Ci wygody podczas przeglądania naszego serwisu. Ustawienia tych plików można zmienić w każdej chwili za pomocą ustawień przeglądarki.